2011-09-08, 11:41
(2011-09-08, 10:13)niunia9970 napisał(a): Byłam, dość by rzec, pełna obaw co do egzystencji mojej małej Wiki wśród takiego ogromu dzieci.Prawdziwe obawy czekają dopiero w następnym roku szkolnym gdyż Twoja córka pójdzie do I-szej klasy wraz z niemalże dwoma rocznikami dzieci a miejsc w klasach nie przybędzie.
Jedynie od zdrowego rozsądku dyrektorów będzie zależała liczba dzieci w klasach i ewentualny podział na klasy dla 6 i 7 latków (aby w jednej klasie nie było 2lat różnicy i wymuszonego nadganiania/obniżania poziomu mniejszości względem reszty klasy). Natomiast liczba zmian i godziny nauki tu już wyboru nie ma - na pewno nie będzie różowo.